wtorek, 31 stycznia 2012

Jak spędziłaś/eś ferie!

Ferie się skończyły. Odpoczęliśmy? Oczywiście! Niektórzy byli w górach, inni u Babci i Dziadka, wielu z nas nigdzie nie wyjeżdżało. Byli też uczniowie, którzy uczestniczyli w akcji "Zima w mieście" Napiszcie swoje wspomnienia i wyślijcie na adres: kidm218@gmail.com lub umieść w komentarzu do tego wpisu. Najciekawsze prace nagrodzimy i opublikujemy w miesięczniku Salve Regina.

4 komentarze:

  1. Jak spędziłem ferie.
    Moje ferie spędziłem w Kielcach, na wsi i w domu.
    Pierwszy tydzień spędziłem w Kielcach z mamą.
    W Kielcach byłem w jaskini raj, koło amfiteatru i na kadzielni.
    W Kielcach zjeżdżałem na nartach. Górka (a właściwie GÓRA)była bardzo ale to bardzo wysoka. Zjeżdżałem 20 razy.
    Potem busem pojechałem do babci na wieś gdzie spędziłem 4-5 dni.
    Na wieś w niedzielę przyjechał tata i zabrał mnie, babcię i mamę.
    Te ferie dla mnie były bardzo krótkie.

    Te ferie były barrrrrdzo udane.  


    Mateusz Fronc

    OdpowiedzUsuń
  2. Moje ferie
    W tym roku ferie spędziłem domu.
    W pierwszym tygodniu ferii czas spędziłem
    Odpoczywając, natomiast na drugi tydzień
    poszedłem na Zimę w mieście.
    Pierwszego dnia na Zimie w mieście
    pojechaliśmy na turniej tenisa stołowego.
    Drugiego dnia poszliśmy na basen.
    Trzeciego dnia pojechaliśmy autobusem
    do klubu kultury.
    W czwarty dzień pojechałem do zoo.
    Moje ferie były fajne , ale trochę się
    nudziłem.

    Maciek Soczyński

    OdpowiedzUsuń
  3. Ferie był super .W pierwszy dzień ferii pojechałem do dziadka na tydzień .
    Codziennie chodziłem na dużą Górkę i zjeżdżałem z niej sankami.
    Miałem dużo przyjemności .
    W piątek zabrali mnie rodzice od dziadka . Po powrocie do domu przebrałem się w struj narciarski rzucałem się śnieżkami z moim młodszym bratem . Po chwili na podwórku stał durzy bałwan . Tata wziął urlop i do końca ferii chodziłem na basen i na narty biegowe Janek kilian

    OdpowiedzUsuń
  4. Moje ferie
    Ferie spędziłam w domu. Pierwszy tydzień spędziłam w domu, z powodu przeziębienia. Za to w drugi tydzień miałam cały zajęty. W poniedziałek byłam w muzeum kolejnictwa. Było tam dużo ładnych ciuchci. Najlepsze były jednak makiety. Na nich stały pociągi które jeździły. Weszłam też do lokomotywy TY54.
    We wtorek byłam w bardzo ciekawym muzeum. Tego muzeum nie da się opisać. Byłam również w kinie na kocie w butach.
    W czwartek byłam w kinie na filmie pt.
    „Alwin i wiewiórki 3”.
    Te ferie były ciekawe

    Ania Grabowska

    OdpowiedzUsuń